Grad goli

W poniedziałkowy gracze obu zasłużonych dla FLS drużyn postanowili urządzić sobie prawdziwą strzelaninę w ligowym klasyku. 20 goli na poziomie Ligi A nie zdarza się bowiem zbyt często. Tym razem jednak Rafis oraz TEB postawiły przede wszystkim na ofensywę i to, kto pierwszy dobije do dwucyfrówki.

Pełna kontrola

W pierwszej połowie zespół TEB Edukacja była stroną dominującą, a trzybramkowa przewaga tylko to potwierdza. Na uwagę zasługuje zwłaszcza drugie trafienie Tomasza Kawy, który z zagranej przez Pawła Kępę trudnej piłki zdobył bramkę, soczyście uderzając z woleja i nie dając Idziakowi najmniejszych szans na obronę.

Zadyszka

Zaraz po zmianie stron zdecydowaną przewagę osiągnął Rafis, który w kilka minut odrobił straty, a nawet potrafił doprowadzić do dwubramkowego prowadzenia. Doświadczony zespół TEBu szybko jednak wydostał się z kłopotów za sprawą tria: Bizoń - Krasuski - Madejski, które w kilka minut pozbawiło Rafis złudzeń i zapewniło mistrzom kolejny komplet punktów.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=hljKkghoOXg

Link do galerii w "Zdjęcia Google"