ROZKOJARZENI

Bardzo źle w spotkanie "weszła" drużyna Sport Consulting Group. Dwukrotnie w tej części gry na prowadzenie wychodzili "rycerze" i z jednobramkową przewagą zeszli oni na przerwę. Taki obrót sytuacji zwiastował spore emocję, które miały nadejść po przerwie.

BEZ DEFENSYWY

Druga odsłona gry to ataki z jednej i drugiej strony. W oczy rzucał się całkowity brak defensywy co zwiastowało spora ilością bramek. W nienajlepszej dyspozycji byli również bramkarze obydwu ekip. Najpierw przy jednej z interwencji nie popisał się Michał Kończakowski, który nie był wstanie złapać futbolówki, którą z przeciwległej połowy boiska wybił Podsiadło. Kilka chwil później błąd popełnił Mateusz Radwański, który nie złapał prostej wydawało się być piłki uderzonej przez jednego z rywali.

KOŃCÓWKA DLA FAWORYTA

Drużyna Sport Consulting Group losy spotkania na swoją korzyść rozstrzygnęła w końcowej fazie spotkania, wtedy to dał znać o sobie Tymoteusz Chodźko, który aplikując rywalom hattricka, ostatecznie pozbawił ich złudzeń, a sam całe spotkanie zakończył z czterema trafieniami.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=dTS4jQefJHg

Link do galerii w "Zdjęcia Google"