Rafis

Rafis

Data:

23-03-2017 / 00:00

3 - 12

Sędzia:

-

Video:

Przełamać się

Z pewnością zawodnicy Rafisu nie najlepiej wspominają pojedynki z XXXIV. Mimo, że jeszcze nigdy nie udało im się z nimi wygrać to jak wiadomo „historia nie gra” oraz „każda seria się kiedyś kończy” i wszystko tak naprawdę weryfikuje boisko. Nadzieję na korzystny rezultat z XXXIV Rafis musi niestety odłożyć co najmniej do następnego meczu, bo po raz kolejny odniósł tym razem bardzo sromotną porażkę i na początku sezonu niczym nie przypomina zespołu z ubiegłej rundy.

Skuteczny pressing

W zasadzie od początku mecz przebiegał pod dyktando „34-ki”. Udało im się wyjść na prowadzenie już w 4 minucie. Z pewnością w dobrej grze „Błękitnym” nie pomagał fakt, że przystąpili do meczu w mocno osłabionym składzie. Zawodnicy grający w białych koszulkach przez większość spotkania atakowali rywali pressingiem już na połowie przeciwnika. Sprawiało to Rafisowi ogromne problemy oraz przyniosło „Białym” kilka bramek.

Przyjemna gra

Kiedy zwycięzca tego meczu został już ustalony piłkarze XXXIV poczuli się na boisku bardzo swobodnie. Pokazali obserwującym to spotkanie kilka naprawdę bardzo ładnych zagrań, które przyniosły im kolejne gole. Ich grę można było oglądać z przyjemnością. Widać na boisku, że grają ze sobą bardzo długo i że znają swoje ruchy już niemalże na pamięć. Oczywiście to dopiero początek sezonu i na razie ciężko typować wyniki końcowe. Jednak już teraz możemy powiedzieć, że jeżeli Rafis szybko się nie podniesie z dołka to może zapomnieć o zdobyciu medali na koniec rundy. XXXIV z kolei daje wyraźny sygnał reszcie stawki, że jest „w gazie” i mierzy najwyżej.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=7AQdpmMV0zg 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!