FATALNY POCZĄTEK

Już w pierwszej minucie bramkarz AGMY, Czechowski musiał wyciągać piłkę z siatki po trafieniu jednego z rywali. Na listę strzelców tuż po otwarciu spotkania (po sporym błędzie defensywy AGMY) wpisał się Remi Moczko, który wykorzystał "prezent", nie pozostawiając przy tym złudzeń golkiperowi "Czarnych".

NIE ZŁOŻYLI BRONI

Drużyna AGMY na nienajlepsze wejście w mecz zareagowała najlepiej jak mogła. Najpierw trafienie wyrównujące zanotował Łanecki, by po kolejnych dwóch minutach kolejne dołożył Korzeń. "Fioletowi" od tego momentu zaczęli grac nieco odważniej, ale skuteczność tego dnia nie była ich mocnym punktem.

CIEKAWA KOŃCÓWKA

Kiedy w 44 minucie stan spotkania wyrównał ponownie wspomniany już Moczko, wydawać by się mogło, że drużyna SoInteractive SA pójdzie w końcowych fragmentach za ciosem i podniesie z murawy trzy cenne punkty. Nic bardziej mylnego. Już po minucie to zawodnicy AGMY zanotowali, jak się później okazało, zwycięskie trafienie autorstwa Tomasza Pytko, które zapewniło im pierwszy komplet punktów w sezonie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=vQc4OxFeMZE

Link do galerii w "Zdjęcia Google"