Sędzia:
-
Video:
NIE TAK TO MIAŁO BYĆ ...
Z pewnością nie tak powrót na trzeci szczebel rozgrywkowy po dwusezonowej absencji wyobrażało sobie OREO, które już po kilku minutach przegrywało z Kraków Knights po bramce autorstwa Bartosza Palety. Beniaminek, pomimo nowych żółtych koszulek, zaprezentował na obiekcie KS Nadwiślan swoistą "powtórkę z rozrywki" i podobnie jak niespełna dwa lata temu z Kalinexem stracił szybkiego gola w swoim premierowym wiosennym boju.
TRAFILI HONOROWO
Kiedy wydawało się, że obie drużyny udadzą się na zasłużoną przerwę przy skromnym jednobramkowym prowadzeniu "Rycerzy", o tym, że w piłkę grać potrafi przypomniał Ostrowski podwyższając rezultat i dając tym samym spore nadzieję Kraków Knights na zdobycie pełnej puli. Tuż po zmianie stron o bramkę kontaktową pokusił się Ligas, a gol ten pozwalał zawodnikom jesiennego srebrnego medalisty wciąż wierzyć w premierową zdobycz.
DEJA VU?
Ostatnie minuty należały jednak zdecydowanie do Kraków Knights, które nie dość, że poradziło sobie z lawinowymi atakami szukającego wyrównania OREO, to jeszcze dorzuciło dwa kolejne trafienia zapewniając sobie idealną inaugurację wiosennych zmagań. Czy to oznaka lepszych czasów dla "Rycerzy"? Warto przypomnieć, że w poprzednim sezonie Kończakowski i spółka na inaugurację pokonali faworyzowane Korkociagi.com, by zakończyć sezon w strefie spadkowej. Czy tym razem będzie inaczej?< p>
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=owXinhLR6zE
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.