Sędzia:
-
Video:
Falstart
Gracze Grupy Partner zdecydowanie nie mogą startu sezonu wiosennego zaliczyć do udanych. Byli stawiani w gronie faworytów całej ligi, a tymczasem już w pierwszym tygodniu doznali dwóch porażek i być może trzeba będzie odrabiać spore straty.
Pełne ręce roboty
W pierwszej odsłonie meczu bardzo dobrze między słupkami Grupy Partner spisywał się Paweł Sekuła, który wielokrotnie był "zatrudniany" przez przeciwników. To głównie dzięki jego staraniom, i skutecznej końcówce, udało się Grupie wyjść na prowadzenie 4:1.
Odrobili straty
Mimo optycznej przewagi w pierwszej połowie, Ekipa Wino z jej rezultatu absolutnie nie mogła być zadowolona. Posiadała ona bowiem inicjatywę, oddała więcej strzałów, a mimo to przegrywała różnicą aż trzech goli. Gracze w czerwonych koszulkach nie zamierzali składać broni i dążyli do zniwelowania strat, czego udało się dokonać na trzy minuty przed końcem meczu. W jednej z ostatnich akcji spotkania Tomasz Kawa dał Ekipie zasłużoną wygraną. Trzeba zaznaczyć, że w końcowym triumfie wydatnie pomogły jej szkolne błędy, jakie w obronie popełniali rywale.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=8W-exwQCg8U
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.