Świetna inauguracja

AS Maestro w swoim pierwszym meczu w Lidze B pokazało się ze świetnej strony, bo chyba nawet sami zawodnicy tej drużyny nie spodziewali się, że na inaugurację przyjdzie im cieszyć się z tak pewnego zwycięstwa. Beniaminek bez problemów poradził sobie z Victorią, będąc stroną przeważającą od pierwszych do ostatnich minut spotkania i zachowując przy tym czyste konto.

Brakowało centymetrów

Przewaga Maestro w pierwszej połowie nie podlegała dyskusji. Poza dwoma trafieniami Bartosza Cębrzyny, zawodnicy beniaminka stworzyli sobie jeszcze kilka świetnych okazji, między innymi dwukrotnie obijając słupek bramki rywali, ale brakowało centymetrów do podwyższenia prowadzenia. Victoria przed przerwą praktycznie nie zagroziła poważnie bramce przeciwnika.

Zbyt późne przebudzenie

Zawodnicy Victorii zaatakowali bardziej zdecydowanie dopiero po stracie trzeciego gola, kiedy na pogoń za wynikiem było już byt późno. Gracze tej drużyny stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, a najbliżej szczęścia byli w momencie gdy piłka trafiła w słupek bramki Maestro. Victorii nie udało się jednak zdobyć nawet honorowej bramki i tym samym, po raz pierwszy od końcówki sezonu Wiosna, gdy przegrali 0:9 z Delphi, zakończyli mecz z zerowym dorobkiem bramkowym.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=etWdioJ-41c

Link do galerii w "Zdjęcia Google"