Sędzia:
-
Video:
Szybka bramka
Nie trzeba było długo czekać na pierwsze trafienie w tym spotkaniu. Już w 2. minucie piłkę w siatce GDA umieścił Izbiński. Mecz rozpoczął się więc dla faworyta dość niespodziewanie, ale jak się okazało nie był to koniec przykrych niespodzianek.
Solidna zaliczka
Gracze Oświecenia Team po zdobyciu bramki nie dali się zepchnąć do rozpaczliwej defensywy i mieli przebieg boiskowych wydarzeń pod kontrolą. Jeszcze przed zmianą stron pokusili się o podwyższenie prowadzenia, a wkrótce po wznowieniu gry dołożyli dwie kolejne bramki i wówczas wydawało się, że jest "pozamiatane".
Przebudzenie GDA
Gdy wydawało się, że GDA już się nie podniesie Marcin Piekarski wziął sprawy w swoje ręce. Indywidualną akcją wypracował rzut karny, który następnie sam zamienił na gola. Dał tym samym sygnał kolegom, że jeszcze nie wszystko w tym meczu stracone.
Szaleńcza pogoń
Gdy w 46. minucie Izbiński strzelił bramkę na 5:3 można było mieć niemal 100% pewność, że tym razem GDA już się nie podniesie. Jednak nic bardziej mylnego. Gracze w niebieskich koszulkach wrzucili wyższy bieg i w ciągu minuty zdążyli doprowadzić do wyrównania. Na strzelenie zwycięskiego gola co prawda zabrakło im czasu, ale i tak mogą być z końcowego wyniku zadowoleni.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=a9zKW-1sbNg