Wyrównany bój

Mimo iż Stomatologia Stupka, która zajęła w swojej grupie czwarte miejsce, mierzyła się ze zwycięzcą Grupy B, to jednak końcowy wynik trudno rozpatrywać w kategorii sensacji. Gracze w czarnych koszulkach prezentują się w ostatnim czasie niezwykle solidnie i potrafili już w tym turnieju napsuć krwi faworyzowanym rywalom. Ćwierćfinał z Grupą Partner był zaciętym i wyrównanym pojedynkiem, a końcowy rezultat jest nieco mylący, gdyż wynik długo pozostawał sprawą otwartą, a Stomatologia dobiła rywala dopiero w samej końcówce meczu.

Otwarcie z karnego

Podobnie jak w poprzednich meczach tego wieczora, również w tym ćwierćfinale worek z bramkami długo pozostawał nierozwiązany. Do przerwy Stomatologia prowadziła 1:0 po skutecznie wykorzystanym rzucie karnym. Po faulu bramkarza Grupy Partner na jednym z rywali, do jedenastki podszedł kapitan zespołu Łukasz Stupka i pewnym strzałem otworzył wynik meczu.

Kilkusekundowa radość

W drugiej połowie Stomatologia Stupka podwyższyła prowadzenie, ale Grupa Partner nie zamierzała łatwo odpuścić. Kontaktową bramkę zdobył niezawodny Bartosz Polański i od tego momentu gracze w żółtych koszulkach za wszelką cenę dążyli do wyrównania. Sztuka ta powiodła im na trzy minuty przed końcem meczu, ponownie po bramce, walczącego za dwóch, Polańskiego. Radość z remisy trwała jednak zaledwie kilka sekund, bowiem Stomatologia w pierwszej akcji po wznowieniu gry zdobyła trzecią bramkę. W samej końcówce zespół ten, po dwóch kontrach jeszcze dobił przeciwnika, a warta uwagi była szczególnie bramka Damiana Burasa po efektownym lobie nad bramkarzem rywali.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=v1h2XyzXSjc