Black Hawks

Black Hawks

Data:

27-01-2017 / 00:00

2 - 4

Sędzia:

-

Video:

ODKUPIŁ WINY

Początek kluczowego dla awansu do ćwierćfinałów spotkania opierał się na postaci Jakuba Kozaka. Zawodnik Black Hawks najpierw nieprzepisowo powstrzymał zawodnika KS Augustyn wędrując tym samym na dwuminutową przerwę. W tym czasie gracze w fioletowych koszulkach po strzale Musiałka wyszli na prowadzenie. Ucieszeni tym stanem rzeczy zapomnieli jednak, że wspomniany wyżej Kozak za chwile wróci na plac gry. Ten wbiegł niepostrzeżenie przechwytując bezpańską futbolówkę doprowadzając tym samym do remisu i odkupując całkowicie swoje winy.

KOSZTOWNA KRYTYKA

Kiedy chwilę później na listę strzelców wpisał się Sosnowski wydawało się, że KS Augustyn jak najszybciej będzie chciał podwyższyć rezultat i zbliżyć się do dającego promocję na drugą lokatę wyniku. Walkę o kolejną bramkę skomplikowała jednak dwuminutowa absencja golkipera „Fioletowych”, który zmuszony był opuścić plac gry. Grę w przewadze fenomenalnie wykorzystało Black Hawks wyrównując stan pojedynku i dając sobie tym samym spory margines błędu na drugą część gry.

WYGRAŁY EMOCJE

Nadzieje KS Agustyn odżyły w raz z dobrą dyspozycją Pawła Musiałka. Zawodnik ten zdobył w drugiej części gry kolejne dwa gole kompletując tym samym hattricka. Rezultat ten dawał nadzieję na walkę do końcowych sekund, którą jednak pokrzyżowała sytuacja z końcowych minut potyczki. Atakujący zawodnik Black Hawks został nieprzepisowo zatrzymany przez gracza w fioletowej koszulce. Arbiter zdecydował się ukarać go żółtym kartonikiem, jednak wtedy sprawiedliwość pragnął wymierzyć również sam poszkodowany - Kozak, który ukarany został czerwoną kartką. Z sytuacji tej wywiązała się spora przepychanka, która zakończyła spotkanie..

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ihWQ14EPxSs

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!