Sędzia:
-
Video:
DOPIĘLI SWEGO
Na pierwszego tego dnia gola w bardzo ważnym dla układu tabeli spotkaniu musieliśmy czekać aż kwadrans, kiedy to sposób na pokonanie golkipera rywali znalazł Wojciech Gałaszkiewicz. Warto odnotować jednak, że ZSK`97 stworzyło sobie już wcześniej wiele fantastycznych okazji, które nie skończyły się otwarciem wyniku za sprawą kapitalnej dyspozycji Jakuba Bobka. Jeśli formacja ofensywna UBS Kraków weźmie przykład z jego dyspozycji będzie mogła wiosną bić się o awans na trzeci szczebel rozgrywkowy.
ODKUPIŁ WINY
O sporym pechu może mówić bramkarz ZSK`97 – Konrad Naworol. Gracz ten rozegrał fantastyczne spotkanie, w którym nie ustrzegł się jednak łatwego błędu. Mający „nóż na gardle” UBS Kraków momentalnie szukał szans do wyrównania. Zadanie to ułatwiła formacja defensywna „Bordowych” – jeden z obrońców podał piłkę do Naworola, a ten potknął się i ratując się przed utratą gola złapał futbolówkę powodując tym samym rzut wolny. Ten na gola zamienił Raczyński doprowadzając do wyrównania. Później jednak golkiper ZSK`97 spisywał się wybornie, nie tracąc kolejnych bramek i zasługując na tytuł MVP spotkania.
LEPSI PO PRZERWIE
Dwie minuty – tyle czasu potrzebowało ZSK`97 by całkowicie rozstrzygnąć losy spotkania. Najpierw na prowadzenie „Bordowych” wyprowadził wspomniany już wyżej Gałaszkiewicz, a chwilę później gola dorzucił Bulanda. Tym samym UBS Kraków straciło całkowite chęci do gry i poniosło porażkę, która spowodowała, że Bobek i spółka stracili szansę na awans do ćwierćfinału.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=ZM5mMBGCVeQ
UBS Kraków
ZSK '97
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
4 | |
66 | |
- | |
- | |
- | |
1 | |
- |