Sędzia:
-
Video:
BEZ KAPITANA
Niespotykany już dawno obrazek mogliśmy zobaczyć w piątkowy wieczór, kiedy to w szeregach GDA Investment zabrakło zaangażowanego i obecnego na każdej potyczce kapitana – Grzegorza Gęgotka. Popularny „Gęguś” niedawno został ojcem i dlatego postanowił „odpuścić” zimowy Puchar Ligi, jednak jak zapowiada na boisku zobaczymy go już od początku wiosennych zmagań. Jego ekipa bardzo szybko wyszła na prowadzenie, aplikując już na początku dwa gole za sprawą trafień Morawskiego i Przesławskiego.
SKRUPULATNIE PODWYŻSZALI
Fantastyczny pierwszy kwadrans potyczki rozegrali zawodnicy GDA Investment. Prowadzili oni bowiem z GDW-LIF już 5:0, a trzy bramki w odstępie 120 sekund autorstwa kolejno Chlebdy, Piekarskiego i Węgrzyna wydawały się najlepiej udowadniać kto jest faworytem tego meczu. Przeciwnicy przerwali „ofensywny letarg” premierowym golem Kucabińskiego, jednak było to wszystko na co było ich stać jeszcze przed zmianą stroną.
WALCZYLI DO KOŃCA
Pomimo nienajlepszej pierwszej połowy GDW-LIF szukał po przerwie szans do jak największego zniwelowania poniesionych strat. Na pochwałę zasługuje Sebastian Sobótka, który upolował tego dnia hattricka. Było to jednak wszystko zbyt mało, by móc pomyśleć o chociażby punkcie co sprawiło, że faworyt odnosi dość pewne zwycięstwo i dopisuje kolejny komplet oczek. Tym samym GDA Investment pozostaje jedyną ekipą w Grupie B, która jeszcze nie przegrała i pewnie kroczy po zdobycie pierwszej lokaty. Połączone siły Gdowa United i Lift-Medu są co prawda za czołową czwórką, jednak mała strata i zbliżające się potyczki z Amberem i Grupą Partner dają szanse na skok do górnej połowy stawki.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=5vONlWFk8T0
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.