Sędzia:
-
Video:
A: TEB Edukacja - Victoria 5:1
Raport meczowy
Nie przestraszyli się
Mimo porażki, sporo ciepłych słów należy się graczom Victorii, którzy nie przestraszyli się utytułowanego przeciwnika. TEB przejął inicjatywę od pierwszych minut, jednak rywal po przetrzymaniu początkowego naporu, również coraz śmielej zaczęli atakować. Jesienny Mistrz Ligi A oczywiście stwarzał sobie więcej dogodnych okazji, jednak Victoria przy odrobinie szczęścia również mogła otworzyć wynik meczu.
Przerwany impas
Przez ponad kwadrans TEB bezskutecznie próbował znaleźć sposób na pokonanie bramkarza rywali. Sztuka ta powiodła się dopiero w 17 minucie, dzięki trafieniu Tomasza Armatysa. Zaledwie 60 sekund później Krzysztof Michalec podwyższył zasłużone prowadzenie. Kolejne bramki padły już po przerwie, a oprócz trzech trafień dla TEB-u, również graczom Victorii udało się zdobył honorowego gola.
Bronił jak natchniony
Osobne słowa uznania należy są bramkarzowi Victorii, Krzysztofowi Morańskiemu. Mimo puszczenia pięciu bramek, rozegrał on w piątkowy wieczór kapitalne spotkanie, wychodząc obronną ręką z bardzo trudnych sytuacji. Morański w swojej bramce dwoił się i troił, a po niektórych jego interwencjach, nawet gracze TEB-u łapali się za głowy, nie mogąc uwierzyć jakim cudem piłka po raz kolejny nie znalazła drogi do bramki.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=ETxxDbDJQkE
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.