Zmiany na bramce

Sęk Team po raz kolejny w tym sezonie nie mógł skorzystać z nominalnego golkipera, więc w jego rolę musieli wcielić się zawodnicy z pola. Radzili sobie oni całkiem nieźle, ale nie ustrzegli drużyny przed stratą czterech goli. Patrząc jednak na różnicę dzielącą w tabeli obie drużyny bilans to i tak niezły.

Ładne gole

W spotkaniu padło sześć goli, a cztery z nich zasługują na uwagę. Trzy razy piłka wpadła do bramki po ładnych uderzeniach z dystansu (dwukrotnie bezpośrednio z rzutów wolnych), a raz kunsztem technicznym popisał się Cębrzyna. Zawodnik Maestro, ustawiony tyłem do bramki i mający "na plecach" obrońcę, w stylu Dennisa Bergkampa zagrał sobie futbolówkę z jednej strony, obiegając przeciwnika z drugiej. Po efektownym minięciu spokojnie wykończył sytuację sam na sam.

Najlepiej z najlepszymi

Sęk Team w całym sezonie przegrał 9 meczów i co ciekawe najniższe rozmiary przegranych zanotował w meczach z... mistrzem i wicemistrzem Ligi C3. Zarówno ze Spoko Team, jak i z Maestro "Sęki" przegrywały 2:4 i wyniki te pokazują, że jeśli tylko zespół ustabilizuje kadrę, to w kolejnych rozgrywkach, już na czwartym szczeblu, będzie liczył się w walce o czołowe lokaty.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=3r1BsF1475E