Niewiele się działo

Pierwszej połowy tego spotkania na pewno nie można określić mianem ciekawej. Gra obu drużyn była chaotyczna, niedokładna, a w dodatku toczyła się przede wszystkim w środkowej części boiska, w związku z czym sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo. Niewiele zatem wskazywało na to, że po zmianie stron padnie dużo więcej bramek i obejrzymy zdecydowanie lepszy mecz.

Załatwili sprawę

Gracze All In w przerwie meczu przeszli jednak wyraźną metamorfozę i od pierwszego gwizdka wznawiającego grę ruszyli do zdecydowanych ataków, chcąc jak najszybciej rozstrzygnąć kwestię zdobycia trzech punktów. Udało im się plan ten zrealizować w 100%, ponieważ w ciągu czterech minut strzelili trzy gole i uzyskali kilkubramkową przewagę, której rywalom nie udało się już zniwelować.

Nowa jakość

W drużynie All In po raz pierwszy w tym sezonie zobaczyliśmy na boisku duet Piotr Nowak - Michał Szarlej. I trzeba przyznać, że obaj zawodnicy mieli mocne wejście do FLS i w znacznym stopniu przyczynili się do premierowego zwycięstwa swojego zespołu. Pierwszy z nich ustrzelił dublet, do którego dołożył trzy asysty, z kolei wybrany graczem meczu Szarlej, oprócz czterech bramek, zanotował także trzy asysty.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=cdzA4J5UUcs