Sędzia:
-
Video:
WYKORZYSTALI BŁĘDY
Pierwsze minuty ciekawie zapowiadającego się starcia w Lidze D1 przebiegły pod dyktando... błędów. Obie drużyny zdobywały bowiem swoje premierowe gole dzięki sporej pomocy przeciwnika. Najpierw rezultat po niezdecydowaniu defensorów Interu Kraków otworzył Krokosz, a potem po nie najlepiej wykonanym aucie przez OREO sytuację sam na sam wykorzystał Tabaszewski doprowadzając do remisu.
LUSTRZANE ODBICIE
Do przerwy ze skromnego, jednobramkowego prowadzenia mógł cieszyć się Inter Kraków. Ten stan rzeczy zmienił się jednak już na początku drugiej połowy, kiedy to dwa szybkie gole zawodników OREO sprawiły, że to wyżej notowany team mógł cieszyć się z osiągniętej przewagi. Oba trafienia, wyglądały wręcz identycznie. Futbolówkę na wysokości połowy boiska przejmował Mic i fenomenalnym podaniem otwierał drogę do bramki Krokoszowi, który nie zwykł marnować takich sytuacji. Dzięki temu zawodnik ten upolował hattricka, udowadniając tym samym, że jest kluczową postacią swojej drużyny.
CORAZ BLIŻEJ MEDALU
Inter Kraków nie zamierzał składać broni i za wszelką cenę chciał powalczyć o punktową zdobycz. Szanse na wywalczenie remisu dało kontaktowe trafienie Szczepanika. Ze złudzeń, zawodników w granatowych koszulkach okradł jednak Mateusz Mic, który dzięki bramce w końcówce przypieczętował zasłużone zwycięstwo. Dzięki temu OREO znajduje się coraz bliżej medalowej zdobyczy, która stałaby się najlepszym podsumowaniem udanego sezonu.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=6zamPC-awOY
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.