Zagrali fair-play

Ekipa FC Butchers przybyła na spotkanie z Hotelem Margerita w bardzo skromnym, bo zaledwie pięcioosobowym składzie. Wyrazy uznania należą się ich przeciwnikom, którzy widząc kłopoty kadrowe "Filmowców" postanowili przez cały mecz grać o jednego zawodnika mniej w polu.

Zacięta rywalizacja

Pierwsza odsłona tego meczu była niezwykle wyrównana i z całą pewnością mogła się podobać postronnym widzom. Gra była bardzo płynna i toczyła się w szybkim tempie. Jedni i drudzy często dochodzili do sytuacji strzeleckich, a bramkarze mieli pełne ręce roboty. I to głównie dzięki ich postawie w pierwszych 25 minutach padły tylko cztery gole.

Opadli z sił

Po zmianie stron dał o sobie znać brak zmienników w ekipie FC Butchers. "Flimowcy" nie byli w tej części gry już tak aktywni i rzadko udawało im się przekraczać środkową linię boiska. Dominację graczy w pomarańczowych koszulkach potwierdza aż dziewięć zdobytych bramek, których mogło być znacznie więcej, gdyby nie dobrze spisujący się między słupkami Tomasz Bercal.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=kHH4aODYrxA