Ruszyli z przytupem

AS Maestro rozpoczęło ten mecz z dużym animuszem. Już pierwsza akcja ofensywna tego zespołu zakończyła się bramką, bo do siatki trafił Guzik. Faworyci nie cieszyli się jednak długo prowadzeniem, bo już dwie minuty później bombę z dystansu prosto do bramki AS Maestro posłał Meus. Szybko jednak, gracze w czarnych strojach odzyskali przewagę, po kolejnym trafieniu Guzika.

Pogoń bez efektu

Do przerwy AS Maestro było zdecydowanie lepsze. Mimo że prowadzili tylko dwiema bramkami to przewyższali rywali kulturą gry i precyzją. Wiele zmieniło się po zmianie stron, kiedy to Niezniszczalni ruszyli w pościg za przeciwnikiem. Na boisku błyszczał Adrian Pater, który był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny, strzelił trzy bramki, a dwie wypracował. Gdy ekipa w żółtych koszulkach dogoniła rywala na jedną bramkę wydawało się, że jeszcze będą emocje w tym meczu.

Zapewnić sobie srebro

AS Maestro musiało w tym meczu wygrać, żeby być już pewnym drugiego miejsca w lidze. Wydawało się, że spokojnie dowiozą prowadzenie, jednak Niezniszczalni nie poddawali się. Dopiero w końcówce meczu gracze faworyta zdobyli z kontrataku kilka bramek, czym przypieczętowali swoje zwycięstwo w tym spotkaniu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=LU0LsKeEgBs