Mistrz nie odpuścił

Wydawało się, że bardziej zmotywowane przed tym spotkaniem powinno być Bez Sztycha, które ciągle nie jest pewne utrzymania na trzecim szczeblu. Spoko Team z kolei pewne było już mistrzowskiego tytułu i mogło zagrać na luzie. Mistrz jednak nie odpuścił i nie zamierzał przerywać zwycięskiej passy.

Z radością po wygraną

Gracze w pasiastych bordowo-granatowych strojach, mecz rozpoczęli z uśmiechem na ustach, jednak mimo wywalczonego w ostatniej kolejce tytułu wcale się nie rozluźnili. Już w 2 minucie strzelili pierwszą bramkę, co dało wyraźny sygnał, że rywalowi nie odpuszczą. Do przerwy wynik brzmiał 6:3 dla faworyta, a "Pomarańczowym" nie pomagał na pewno fakt, że grali bez nominalnego bramkarza.

Postraszyli

W drugiej połowie Bez Sztycha obudziło się. Utrudniało grę w ofensywie rywalowi, a gracze tego zespołu sami zaczęli napierać na bramkę Spoko. Ambicji i umiejętności nie wystarczyło jednak, by pokonać mistrza, co dało 12 z kolei wygraną graczom w bordowo-granatowych koszulkach.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=OuSrlTePo6Y