Amadeus

Amadeus

Data:

07-11-2016 / 00:00

6 - 5

Sędzia:

-

Video:

Wrócili z dalekiej podróży

Gdy w 45 minucie wynik brzmiał 5:3 dla zawodników walczących o mistrzostwo Ligi C2 - GS TIFF, wydawało się, że wszystko jest już jasne i Amadeus będzie coraz bliżej najniższej ligi rozgrywkowej FLSu. Inne plany na ostatnie minuty miał jednak kapitan „Fioletowych” Paweł Tryka, który w końcówce zdobył trzy bramki w krótkim odstępie czasu i odwrócił losy spotkania.

Tryka nie do zatrzymania

Po poniedziałkowym spotkaniu Paweł Tryka będzie prześladował zawodników GS TIFF w najgorszych koszmarach. W pierwszej połowie dwukrotnie wyprowadzał Amadeusa na prowadzenie, a w drugiej najpierw w 40 minucie doprowadził do remisu, by następnie kiedy sytuacja była dla Amadeusa już dramatyczna, Tryka wziął wszystko w swoje nogi. Kolejne trzy bramki dały Amadeusowi sensacyjne zwycięstwo i potężny zastrzyk optymizmu przed ostatnią kolejką sezonu.

Co za bramki

Dla takich spotkań warto odwiedzać boiska FLS. Niesamowite emocje do samego do końca, to nie wszystko, co działo się w poniedziałkowy wieczór na boisku. W meczu padły również piękne bramki, po których należało stanąć i przyklasnąć, a bramkarz mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem. Najpierw Igor Lobanow pięknym strzałem w górny róg bramki pokonał bramkarza Amadeusa, czego pozazdrościł mu jego kolega z drużyny Dominik Kamiński , który podszedł do rzutu wolnego i umieścił piłkę w samym okienku bramki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=oFquQlwwYPQ 

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!