Sędzia:

-

Video:

Niespodziewany początek

Po niespełna 7 minutach niespodziewanie to Płaszów po dwóch golach Adamczyka prowadził 2:0. Udany start mógł zapowiadać drugą w sezonie wygraną, która podtrzymałaby jeszcze nadzieje na utrzymanie się w Lidze B zawodników w szarych strojach. Z prowadzenia Płaszów nie cieszył się długo, bo chwilę później byliśmy świadkami dwóch bramek w krótkim odstępie czasu dla Piratów i remisu 2:2. Jeszcze przed przerwą Błasiak skompletował hattricka i wyprowadził zespół w czarnych strojach na prowadzenie. W drugiej połowie Piraci osiągnęli już przewagę i ostatecznie wygrali mecz 6:4.

Błasiak nie do zatrzymania

Mateusz Błasiak będzie śnił się po nocach całej defensywie drużyny Płaszowa. Najpierw w krótkim odstępie czasu doprowadził do remisu, następnie kompletując hattricka wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W drugiej połowie dwukrotnie powiększał przewagę i ostatecznie zakończył mecz z pięcioma trafieniami na koncie.

pożegnanie

Po czterech sezonach spędzonych w Lidze B2 Płaszów jest zmuszony pożegnać się z tym poziomem rozgrywkowym FLSu. Tylko zwycięstwo w meczu z Piratami przedłużyłoby ich nadzieję na utrzymanie, ale mimo dobrego początku wygranej odnieść się nie udało i w kolejnym sezonie zobaczymy ich na trzecim szczeblu rozgrywkowym.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=W6e1KSvtl04

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!