Sędzia:
-
Video:
Rzucili rywali na deski
Faworytem meczu była aspirująca do medali drużyna CA Sharks, która zaliczyła 6 meczów bez porażki pod rząd. Początek spotkania tylko potwierdził przedmeczowe zapowiedzi. Dwie pierwsze akcje tej drużyny zakończyły się powodzeniem i bramkarz Sław-Montu musiał wyjmować piłkę z siatki.
Dwa rzuty karne dają nadzieję
Sław-Mont otrząsnął się po dwóch szybkich ciosach z początku meczu i ruszył do ataku. Kontaktową bramkę zdobył on po strzale z rzutu karnego, jednak pierwszą połowę ostatecznie przegrał wyraźnie. W drugiej połowie zawodnicy w seledynowych koszulkach także pokusili o gola z 9 metrów.
Nie dogonili rywali
W pierwszej części gry „Rekiny” były drużyną zdecydowanie lepszą, a ich skuteczne kontry sprawiły, że na przerwę zawodnicy w niebieskich koszulkach schodzili prowadząc aż 6:2. Druga połowa upływała pod znakiem szaleńczych ataków Sław-Montu. Tym razem to oni sprawiali lepsze wrażenie, stwarzali więcej sytuacji bramkowych i ruszyli w pościg za rywalem. Niestety nie był on do końca skuteczny, jednak ich gra mogła się podobać. Ostatecznie jednak to CA Sharks zdobyli trzy punkty i dalej ma szansę na ligowe podium.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=8teqNhxchfg
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.