Mistrz z Gdowa?

Gdów United dotychczas została pokonany tylko raz - w pierwszym meczu tego sezonu przez Piomet. Od tamtej pory jak burza przechodzi wszystkich rywali, zapowiadając nieustępliwą walkę o tytuł mistrzowski. Sław-Mont to natomiast drużyna ze środka tabeli, mogąca się pochwalić dorobkiem punktowym dwa razy mniejszym niż rywal. Faworyt tego starcia mógł być więc tylko jeden...

Powoli do przodu

Początek meczu był zaskoczeniem chyba dla wszystkich oglądających - brak dokładności i koncepcji gry. Na szczęście po kilku minutach tej "rozgrzewki" zobaczyliśmy trochę dobrego futbolu. Najpierw do roboty wziął się Gdów United, a konkretnie Kamil Czajkowski, strzelając bramkę w 7 minucie. Do przerwy wynik brzmiał 2:1 dla zawodników w białych koszulkach, co zapowiadało emocje w drugiej części gry.

Bez obrony

W drugiej połowie obie drużyny otworzyły się, stawiając na ofensywę i zobaczyliśmy aż siedem bramek. Ostateczne zwycięstwo zanotowała ekipa z Gdowa, wskakując na fotel lidera ligi. Jeżeli podtrzymają swoją formę i passę wygranych, to nie zejdą z niego do końca sezonu i będą mogli zawiesić na swoich szyjach złote krążki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=H8rdLGe-PBg