Triumf kontry

Niewiele, bo jedynie sto sekund, na otwarcie wyniku kazało czekać Amber Gol. Żymłę zaskoczył Maciej Banaś, a niecałe dziesięć minut później jego wyczyn skopiował Topyła. To, co charakterystyczne przy tej i kilku innych bramkach "Białych" to szybkie ataki, które okazywały się tego wieczora skuteczną bronią. Zresztą udowodniła to też Siermięga, bo Jakub Dziedzic na 1:2 trafił również po bardzo dobrze przeprowadzonej kontrakcji.

Triumf golkipera

Miłośnicy sztuki bramkarskiej także mieli czym zachwycać się podczas potyczki. Zadbał o to bramkarz Amber, który niejednokrotnie popisywał się doskonałym refleksem i umiejętnościami przy strzałach przeciwników. Efektowne parady, zbicia, czy błyskawiczne interwencje nogami do rozpaczy mogły doprowadzić niejednego próbującego go pokonać. Gdyby nie świetna dyspozycja golkipera, być może losy zawodów potoczyłyby się nieco inaczej.

Triumf drużyny

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że w tym starciu zwyciężył zespół zwyczajnie lepszy. Żymła Siermięga nie wyglądała bardzo źle, ale było to zdecydowanie za mało na poukładanych i wiedzących co chcą grać oponentów. O ich sile świadczyć może też fakt, że całym dorobkiem bramkowym podzieliło się aż siedmiu zawodników. A ekipa w czarnych strojach? Warto spokojnie zakończyć rozgrywki i skupić się już na kolejnym sezonie, bo u "Siermiężnych" ewidentnie coś przestało działać kilka tygodni temu.

VIDEO