Sędzia:
-
Video:
Bez bramek do przerwy
Od samego początku mogliśmy obserwować w tym meczu bardzo dużo walki. Drużyna Black Team walczyła o odniesienie upragnionego zwycięstwa. ABB IT, mimo, że nie gra w tym sezonie już o awans to nie zamierzało oddać pola rywalowi. Niestety walka włożona w ten mecz nie szła w parze ze zdobyczami bramkowymi obu zespołów w pierwszej połowie meczu. Sytuacji bramkowych także było jak na lekarstwo. Najlepszą okazję zmarnowała drużyna grająca w czarnych strojach, kiedy to jej zawodnik z bliska nie potrafił umieścić piłki w praktycznie pustej bramce.
Kazali długo czekać na bramkę
Po niezbyt obfitującej w sytuacje bramkowe pierwszej połowie mieliśmy nadzieję, że emocje nadejdą wraz z rozpoczęciem drugiej odsłony. Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać jednak aż do 38 minuty, kiedy to pięknym strzałem z dystansu udało się Krzysztofowi Markowi pokonać bramkarza rywali. Stracona bramka zmusiła „Czarnych” do zaryzykowania i zaatakowania przeciwników.
Można było tego uniknąć
Próbująca doprowadzić do wyrównania drużyna Black Team zaczęła jednak popełniać błędy w defensywie. Te okazały się bardzo kosztowne, bo oznaczały utratę dwóch bramek. Wydaje się, że gdyby udało się uniknąć tych prostych błędów „Czarni” mieliby spore szanse na zdobycie punktów w tym spotkaniu. Potrafili przycisnąć przeciwników, szczególnie, kiedy grali w przewadze w wyniku kary, jaką musiał odczekać poza boiskiem bramkarz ABB IT. Jeśli uda im się ustrzec w następnym meczu takich prostych niedokładnych zagrań, to wydaje się, że upragnione przełamanie wisi w powietrzu.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=Jpxnx6Ilnf8
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.