O ważne trzy punkty

Spotkanie na szczycie Ligi D3. Mające na koncie komplet punktów Sport Consulting Group zmierzyło się z również dobrze spisującym się ostatnio Carpe Diem Sport - zespołem, który też nie porzucił jeszcze marzeń o awansie. Zawodnicy w pasiastych, żółto-czarnych koszulkach od sześciu meczów nie przegrali i wydawali się być ekipą mogącą zagrozić faworytowi.

Fatalny początek

Ten mecz od początku nie ułożył się zbyt dobrze dla Carpe Diem Sport. Najpierw jedna żółta kartka, potem czerwona (tym boleśniejsza, że dla jednego z liderów drużyny - Mrózka), a następnie kolejna żółta. Pomimo długotrwałej gry w osłabieniu CDS, rywale ze Sport Consulting Group nie potrafili wykorzystać tej przewagi, ani też podyktowanego przez sędziego rzutu karnego.

Jeszcze nie teraz...

Emocje udzielały się coraz bardziej zawodnikom obu drużyn. Faworyt w końcu jednak wyszedł na prowadzenie, a coraz bardziej zdesperowani gracze Carpe Diem próbowali do końca walczyć o korzystny wynik, jednak zabrakło czasu i sił. Ostatecznie musieli się pogodzić z porażką i oddaleniem wizji awansu wywalczenia medali w Lidze D3. Na domiar złego wynik spotkania został zweryfikowany jako walkower na korzyść SCG, ze względu na występ w nim zawieszonego za kartki zawodnika. Ujemny punkt przyznany CDS bez wątpienia utrudni walkę o miejsce na podium.

VIDEO

 http://www.youtube.com/watch?v=n_n7y4e25Yk