Sędzia:
-
Video:
Festiwal niewykorzystanych okazji
FC Butchers przystąpili do tego meczu w nieco osłabionym składzie i od pierwszy minut spotkania to rywal miał zdecydowaną przewagę. Porta już w pierwszych fragmentach gry dwukrotnie trafiła w poprzeczkę bramki przeciwnika. Zawodnikom w żółtych koszulkach przez cały mecz brakowało jednak szczęścia i skuteczności, gdyż stworzyli sobie oni mnóstwo okazji do strzelenia gola, a jednak wynik do końca pozostawał sprawą otwartą.
Decydujący karny
Porta do przerwy prowadziła jedną bramką, ale 3 minuty po wznowieniu gry w drugiej połowie straciła wyrównującego gola po stałym fragmencie gry. Butchers nie poszli jednak za ciosem i to beniaminek stwarzał sobie znacznie dogodniejsze okazje, których jednak nie potrafił zamienić na bramkę. O zwycięstwie Porty zadecydował dopiero skutecznie wykonany rzut karny przez Huberta Grabiasa, na pięć minut przed końcem spotkania.
Medale daleko
Po drugiej porażce z rzędu zawodnicy FC Butchers muszą się pogodzić z faktem, że nie wywalczą podium na koniec sezonu, bo choć matematyczne szanse wciąż "na pudło" są, to musiałby nastąpić wyjątkowo szczęśliwy splot okoliczności, by "Filmowcy" zakończyli rozgrywki na trzecim miejscu. Medale wciąż są w zasięgu Porty, jednak nawet ewentualna wygrana nad WygodąTrans może do osiągnięcia tego celu nie wystarczyć. Strata 4 punktów do nie Nie ma Lipy przy trzech meczach jakie pozostały do rozegrania będzie niezwykle trudna do odrobienia.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=Q-75GWUNuoA
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.