Sędzia:
-
Video:
Dobrze zaczęli
Spotkanie obydwu drużyn z dołu tabeli rozpoczęło się od ataków ZSK ’97. Gracze w bordowych strojach długo nie mogli wykorzystać tej przewagi bowiem Los Pivones skutecznie się broniło. W końcu jednak po rzucie rożnym udało się zdobyć prowadzenie. Kilka minut później było już 2:0, a do siatki trafił najlepszy na boisku Jakub Niedźwiedź.
Złapali kontakt
Los Pivones otrząsnęło się po stracie bramek i ruszyło do ataków. Już po chwili zdobyli kontaktowego gola i mogli pokusić się o kolejne, które dałyby im remis, albo nawet prowadzenie. Do siatki trafił Kasprzycki, nieźle w ataku grał Przetocki. Okazało się jednak, że był to początek końca marzeń drużyny Los Pivones o punktach w tym meczu.
Pogrom po przerwie
Nic nie zapowiadało katastrofy jaka dotknęła Los Pivones w drugiej połowie. Wydawało się, że powalczą o punkty, które przybliżą ich do utrzymania, jednak nic takiego nie miało miejsca. ZSK ’97 wręcz zdemolowało rywala. Pierwsze skrzypce grał Niedźwiedź, ale skuteczni byli też jego koledzy, co zaowocowało wysoką wygraną 9:1.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=uEfmXTOR7z4