Sędzia:
-
Video:
Tabela kłamie
Pięć lokat dzieli w zestawieniu Ligi B1 oba zespoły, co jest efektem przede wszystkim doskonałej formy CA Sharks w ostatnich tygodniach. Trzeba sobie jednakże jasno powiedzieć, że liczby po raz kolejny kłamią, ponieważ na murawie nie widać było jakościowej różnicy. Zespoły prezentowały dobry poziom, czasem więcej do powiedzenia mieli formalni gospodarze, czasem goście. 1:1 na przerwie po golach Szymona Kopciucha i Mariusza Stanuli dobrze odzwierciedlało przebieg gry.
Na styku
Nic w odbiorze wydarzeń nie zmieniło się w drugiej odsłonie. Zacięta, sportowa walka trwała na całej długości boiska, a co najważniejsze oglądaliśmy znacznie więcej bramek. Shamrock-Weldbud prowadził 2:1 i 3:2, by po chwili 4:3 było na korzyść Sharks. Wyrokowanie o końcowym rozstrzygnięciu z każdą chwilą stawało się coraz większą zagwozdką.
Dwa to za mało
Zespół pod batutą Marka Rapacza wyraźnie przyspieszył po upływie 40 minut gry. Lider Shamrock zanotował 3 kolejne asysty - wydatnie mieszając się tym samym w każdą z bramek swojej ekipy - co pozwoliło na dwubramkowe przewagę na 120 sekund przed finiszem. CA było już właściwie po drugiej stroni rzeki, ale najpierw Krystian Tabor zagrał do Wojciecha Ochałka i mimo że czasu było mało, to wystarczająco dużo, by zdążyć nie przegrać. W doliczonym czasie bombę Michała Ochałka odbił jeszcze Bartłomiej Wygaś, lecz był bezradny przy dobitce Wojciecha Kordeusza.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=Da1Wu_4FtYI
CA Sharks
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
17 | |
- | |
- | |
- | |
- | |
5 |
Weldbud
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
40 | |
13 | |
14 | |
- | |
11 | |
1 |