Sędzia:
-
Video:
Koniec serii
Bardzo ciekawie zapowiadało się wtorkowe stracie dwójki czołowych drużyn Ligi D2. Augustyn po dwóch wpadkach na początku sezonu wygrał pięć kolejnych spotkań i przybliżył się do podium, WKS pozostawał liderem z kompletem zwycięstw, choć w ostatnich meczach pojawiły się pierwsze trudności. Czyjaś passa musiała więc dobiec końca i padło na serię graczy w fioletowych koszulkach, choć zwłaszcza do przerwy zawiesili oni wysoko poprzeczkę głównemu faworytowi do mistrzostwa.
Początkowe trudności
Augustyn w pierwszych minutach nie przestraszył się mocnego przeciwnika i to właśnie gracze w fioletowych koszulkach otworzyli wynik meczu, a po nieco ponad kwadransie gry podwyższyli prowadzenie. Co ciekawe, dla WKS taka sytuacja w ostatnich spotkaniach to norma, gdyż lider już trzeci mecz z rzędu był zmuszony odrabiać dwubramkową stratę w pierwszej połowie i po raz kolejny uczynił to skutecznie jeszcze przed przerwą.
Straty odrobione z nawiązką
WKS w kolejnym meczu wolno się rozkręcał, ale znów złapał właściwy rytm jeszcze w pierwszej połowie. W przeciągu trzech minut lider przeprowadził trzy efektowne, zespołowe akcje, które odwróciły wynik meczu i pozwoliły mu wyjść na prowadzenie przed przerwą. W drugiej odsłonie WKS kontrolował przebieg gry, grając skutecznie w defensywie, podkręcając tempo w akcjach ofensywnych i dobijając przeciwnika kolejnymi golami.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=IVntAMsM0Co
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.