Sędzia:
-
Video:
Sensacyjny początek
Patrząc na tabelę lub na liczbę straconych bramek przez drużynę Zielonych Muchomorów można było być pewnym spokojnego zwycięstwa drużyny OREO z kilkubramkową przewagą. Początek meczu jednak był sensacyjny. Musząca w tym meczu skorzystać ze zgłoszenia jokera drużyna w zielonych koszulkach wyszła na dwubramkowe prowadzenie, a mogła i w zasadzie powinna tych bramek w pierwszej części strzelić zdecydowanie więcej.
Otrząsnęli się
Po zaskakującym początku, który przede wszystkim zaskoczył graczy grających w czarnych koszulkach, udało im się otrząsnąć i jeszcze przed przerwą wyjść na prowadzenie głównie za sprawą dobrze dysponowanego w tym meczu Daniela Krokosza. Wydawało się, że drużynie aspirującej do medali nie może się w tym meczu już nic złego wydarzyć, jednak czekało nas jeszcze sporo emocji.
Decydująca sytuacja
Mimo utraty prowadzenia „Zieloni” zdawali sobie sprawę, że mogą jeszcze powalczyć o korzystny rezultat z wyżej notowanym rywalem i sprawić sporą niespodziankę. Udawało im się nawet doprowadzić do wyrównania, żeby znów stracić dwie bramki. Mimo to nie zamierzali się poddawać. Wydaję się, że kulminacyjnym momentem meczu była akcja z końcówki meczu. Przy wyniku 5:4 dla OREO drużyna Zielonych Muchomorów miała stuprocentową sytuację na doprowadzenie do wyrównania. Gdyby udało się ją wykorzystać ten mecz drużyna grająca w zielonych koszulkach mogłaby ukończyć przynajmniej z jednym punktem. Zamiast tego jednak straciła jeszcze dwie bramki w ostatnich minutach i po raz kolejny schodziła z placu gry, jako pokonana.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=tqyDOKMcths
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.