Sędzia:
-
Video:
SKRUPULATNIE PODWYŻSZALI
Wszyscy, którzy liczyli na piątkowe przełamanie Zielonych Muchomorów musieli opuszczać nowohucki obiekt zawiedzeni. M&M zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami zaliczyło pewne i przekonujące zwycięstwo, które ani przez moment nie pozostawało zagrożone. Już po kwadransie zmagań gracze w czarnych strojach zbudowali sobie olbrzymią przewagę, udowadniając, że przy dobrej dyspozycji są w stanie włączyć się do walki o czołowe miejsca i powrócić w szeregi „trzecioligowców”.
”PANOWIE, MY TO JESZCZE ODROBIMY”
Mimo wysokiego niekorzystnego rezultatu Zielone Muchomory nie zamierzały poddawać się bez walki i szukały szans do zdobycia honorowego gola. Sztuka ta udała się jeszcze w pierwszej części gry, dzięki świetnemu wykończeniu akcji przez Sambora. Tradycyjnie już gol ten sprawił wiele radości sympatycznym zawodnikom z zamykającej stawkę drużyny, którzy humorystycznie „ostrzegli” rywala przed szaleńczym pościgiem, który za chwilę nastąpi.
LEKKO, ŁATWO I PRZYJEMNIE
Niczym lustrzane odbicie wyglądało drugie 25 minut spotkania, w którym to M&M dorzucały do swojego konta kolejne zasłużone bramki, całkowicie rozmontowując defensywę rywala. Na pochwałę zasługuje postawa Marka Sekuły. Cztery gole zdobyte przez napastnika zwycięskiej drużyny pozwoliły mu umocnić się na podium najlepszych strzelców Ligi D1. Końcowe rozluźnienie wykorzystały jeszcze Zielone Muchomory, które w ostatniej minucie batalii zdobyły drugiego gola, przerywając serię trzech spotkań z tylko jednym trafieniem. Jeśli w kolejnych tygodniach dorzucą następne zdobycze, mogą z optymizmem wyczekiwać premierowego punktu.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=IsVY0s6J-i8
M&M
Zielone Muchomory
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
5 | |
- | |
- | |
- | |
- | |
- | |
- |