Sędzia:
-
Video:
Początek zgodnie z planem
Był to jeden z tych meczów, które mogą Korkociagom utrudnić sprawę zdobycia mistrzowskiego tytułu. Relaksmisja aspiruje do miejsca na podium, a trzy poprzednie mecze wygrała. Gracze lidera przystąpili więc do tego spotkania z dużą mobilizacją, czego wyraz dał początek zawodów. Już po chwili Mykhailynyn atomowym strzałem z prawego skrzydła dał prowadzenie faworytom, a kilka minut później było już 2:0 po uderzeniu Gromadzkiego.
Relaksmisja wraca do gry
Zły początek nie podłamał Relaksmisji, bo Mierzyński zdobył kontaktową bramkę. Kilkadziesiąt sekund później Gromadzki znów podwyższył jednak prowadzenie lidera. Mimo to, Relaksmisja ambitnie próbowała odwrócić losy meczu. Udało jej się to tuż przed przerwą dzięki bramkom kolejno Patuły, Gruchały oraz Corkilla i to właśnie niżej notowany zespół na przerwę schodził z jednobramkowym prowadzeniem.
Wyrównany wynik, wyrównana gra
Relaksmisja nie cieszyła się długo z prowadzenia, gdyż już minutę po przerwie wyrównał Janus. Kolejne minuty były bardzo wyrównane, a obydwie drużyny bały się odsłonić w obawie o stratę gola. W końcu jednak Gruchała po strzale z dystansu dał swojej ekipie prowadzenie. Korkociągi ambitnie walczyły o remis i w końcu ich próby zostały nagrodzone a do siatki trafił Wojciech Dębowski. Do końca meczu nic się nie zmieniło i obydwa zespoły podzieliły się punktami.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=Vg2nhpQ8psY
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.