Dziesięć minut rywalizacji

Wskazać faworyta tej potyczki było niezwykle łatwo. Futbol lubi jednak zaskakiwać i Al Capone nie mogło od początku skupić się na śrubowaniu bramkowych rekordów. Przeciwnik bronił się dosyć umiejętnie, więc defensywę udało się przełamać nie tak szybko, bo w 11 minucie starcia. Wynik - dubletem - otworzył Łukasz Chwaja, a jego tropem podążyli Jakub Zdziebko oraz Damian Kodyra, co dało spokojną przewagę na przerwie.

Istniała tylko teoretycznie

O ile parę ciepłych słów o obronie "Rycerzy" można było powiedzieć w pierwszej części zawodów, to niestety, nie zanotowaliśmy jej obecności w drugich 25 minutach. Zawodnicy Capone hasali w ofensywie jak młode rumaki, pasąc się kolejnymi bramkami. Najgłodniejsi okazali się Chwaja i Zdziebko, ale solidnymi porcjami nie pogardzili też Kodyra, Norbert Kubacki, Mateusz Bąk.

Honorowo

Rycerską cnotą od zawsze był honor. Nie dziwota więc, że wraz z nim pożegnali się ze spotkaniem Kraków Knights. Niecałe dwie minuty przed finałem niepotrzebny faul w polu karnym i z dziewięciu metrów mógł wykazać się Tomasz Drygajło. Golkiper wyczuł jego intencje, lecz szczęście było tutaj po stronie napastnika.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=T4XiuHetLHk