Sędzia:
-
Video:
Mecz na szczycie
Obydwie ekipy przystępowały do tego meczu po serii dobrych wyników. Olsza wygrała 3 mecze, a Relaksmisja 2 mecze pod rząd, co sprawiło, że tak jedna, jak i druga drużyna mogły mieć apetyt na ligowe podium. W piątkowym starciu zdecydowanie lepsza okazała się jednak Relaksmisja, która zaaplikowała rywalom siedem bramek tracąc tylko jedną.
Rajdy Gruchały spustoszenie siały
Dużą rolę w sukcesie swojej ekipy odegrał Rafał Gruchała. Ten zawodnik otworzył wynik spotkania atomowym strzałem z dystansu, przy którym błąd popełnił bramkarz rywali, a potem popisał się szalonym, indywidualnym rajdem i dołożył kolejną bramkę strzałem pod poprzeczkę.
Trzeba jednak przyznać, że wszyscy zawodnicy Relaksmisji zagrali solidnie i nie popełniali błędów.
Uratowali honor
Olsza Team kompletnie nie mogła odnaleźć się w tym spotkaniu. Ich ataki były apatyczne i nieporadne, przez co jedynie z rzadka zagrażali bramce Relaksmisji. Taka postawa nie mogła przynieść w tym spotkaniu punktów. Od przegranej do zera uchronił kolegów Jakbu Hyla, który zmniejszył rozmiary porażki do sześciu bramek.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=6RDBpyPNGPY