Wymiana ciosów

Bocca.com.pl w zeszłej kolejce rozegrała szalony mecz z Gulden Draak, w którym sytuacja zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Pierwsza połowa starcia ze Sław-Montem przypominała tamto spotkanie, a obie drużyny poszły na prawdziwą wymianę ciosów. Każda ze stron szybko odpowiadała na bramkę rywala i w efekcie do przerwy jedną bramką prowadziła Bocca.com.pl, co zwiastowało równie duże emocje po przerwie.

Kluczowe minuty

Druga połowa rozpoczęła się od wyrównującej bramki dla Sław-Montu i wydawało się, że mecz w kolejnych fragmentach będzie wyglądał podobnie jak przed przerwą. Kluczowe dla losów spotkania okazały jednak kolejne minuty, gdy Bocca.com.pl strzeliła cztery bramki z rzędu i w niespełna kwadrans po rozpoczęciu drugiej części gry odskoczyła rywalowi, zyskując bezpieczną przewagę. Gracze Sław-Montu nie byli już w stanie nawiązać walki o chociażby jeden punkt.

Pojedynek snajperów

W drużynie Bocca.com.pl tradycyjnie ciężar zdobywania goli wziął na siebie Wojciech Banasik, który strzelił cztery bramki i przy takiej skuteczności, zawodnik ten ma szansę jeszcze włączyć się do walki o koronę Króla Strzelców. Jeszcze lepszy wynik "wykręcił" Krzysztof Maj ze Sław-Montu, który był autorem wszystkich 5 goli dla swojego zespołu. Wygrania tego "wewnętrznego" pojedynku było jednak dla tego zawodnika tylko pocieszeniem po przegranym meczu Sław-Montu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=HoHAUq0IhUY