Senny początek

Długo rozkręcały się obydwie drużyny, przez co na początku spotkania z boiska wiało nudą. Dopiero po kilku minutach mecz się ożywił i pojawiły się sytuacje bramkowe. Pierwszego gola zdobyła ekipa Gracie o Gacie, bo do siatki po raz pierwszy w tym meczu trafił Koper. Ekipa w białych strojach ogólnie w 1 połowie sprawiała lepsze wrażenie, stwarzali sobie klarowniejsze sytuacje, ale w końcu M&M wyrównało za sprawą Nowaka.

Gol po błędzie

Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy minimalny faworyt objął prowadzenie. Po ogromnym błędzie obrony rywala w wyprowadzeniu akcji piłkę przejął Chmiest i w sytuacji sam na sam strzelił gola. Wówczas to zawodnicy w czarnych strojach byli bliżej zwycięstwa.

Koper rozstrzyga mecz

Taki stan rzeczy trwał ledwie kilkanaście sekund bowiem chwilę po wznowieniu gry po dwójkowej akcji wyrównał Koper. Ten sam zawodnik wziął losy meczu w swoje ręce w 33 minucie kiedy to po raz trzeci już trafił do bramki, zapewniając tym samym swojej ekipie tak potrzebne punkty.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Sit5byecyhM