Niewykorzystana przewaga

Zakręcony Rogal rozpoczął to spotkanie w zaledwie sześcioosobowym składzie i bez Grubki (dotarł po kilkunastu minutach) między słupkami. Rywali było dwukrotnie więcej, ale nijak nie przekładało się to na boiskowe wydarzenia. Zielone Muchomory miały możliwość gry pressingiem i w takich warunkach powinny dyktować warunki, ale zamiast tego oddały inicjatywę przeciwnikom, którzy, co zrozumiałe, nie forsowali specjalnie tempa.

Co by było, gdyby...

Jeszcze w pierwszej części gry, przy stanie 2:0 dla Zakręconego Rogala, Zielone Muchomory miały dwie doskonałe okazje do strzelenia bramki, jednak w obu sytuacjach "oko w oko" z bramkarzem, Muchomorom nie udało się umieścić piłki w siatce. Wynik był wówczas na styku i można się zastanawiać, co by było, gdyby gracze w zielonych koszulkach byli bardziej skuteczni. Może udałoby się im pójść za ciosem, strzelić kilka bramek i zdobyć premierowe punkty w tym sezonie? Tak się jednak nie stało, a Muchomory pozostają czerwoną latarnią Ligi D1.

Festiwal niedokładności

Liczba niecelnych podań po obu stronach, była w tym meczu tak duża, że można byłoby obdzielić nimi kilka spotkań. Zdarzały się długie fragmenty, że tak jedni, jak i drudzy nie byli w stanie wymienić kilku celnych podań i dlatego gra była szarpana, a na boisku niejednokrotnie panował spory chaos.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=2adhG3shlsI