Udany rewanż

Obie drużyny spotkały się wiosną i wówczas doszło do sporej niespodzianki, w postaci zwycięstwa niżej notowanych Chłopów. Porażka na trzy kolejki przed końcem sezonu sprawiła, że Bezpieczniki oddaliły się od podium i ostatecznie nie wywalczyły medalu, tracąc do trzeciego miejsca trzy punkty. Chłopom nie udało się powtórzyć rezultatu z poprzedniego sezonu i tym razem poległy z tym rywalem. Bezpieczniki mogą więc cieszyć się z udanego rewanżu za poprzednią przegraną.

Nerwówka

Rzadko w meczach tych drużyn zdarza się, by liczba bramek była dwucyfrowa, toteż nie mogło dziwić, że do przerwy Bezpieczniki prowadziły tylko 1:0 po bramce Roberta Piwowarczyka. Ten sam zawodnik podwyższył w drugiej połowie prowadzenie swojej drużyny. Chłopy nie złożyły jednak broni i wykorzystały fakt, że rywal cofnął się dość głęboko, broniąc wywalczonej przewagi. Zawodnicy CCKS strzelili kontaktowego gola, a chwilę później byli o centymetry od doprowadzenia do remisu, ale piłka po uderzeniu jednego z nich trafiła w poprzeczkę. Bezpieczniki odparły jednak ataki rywali i mimo nerwówki w końcówce meczu, "dowiozły" korzystny rezultat do ostatniego gwizdka sędziego.

Od zwycięstwa do zwycięstwa .

Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczą w tym sezonie Bezpieczniki, które pozostają z kompletem zwycięstw. Mniejsza liczba rozegranych spotkań sprawia, że zespół ten nie znajduje się na fotelu lidera, ale jeszcze w tym tygodniu czeka go spotkanie z Kaprinem i ewentualne zwycięstwo przybliży go do lidera na jeden punkt. A już w kolejnym tygodniu Bezpieczniki zmierzą się z Cisco i ten mecz może pokazać w której z tych drużyn należy upatrywać faworyta do mistrzowskiego tytułu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=bTU7TlpfYCs