Sędzia:
-
Video:
Kolejna porażka
Wyniki osiągane w tym sezonie przez zawodników Amadeusa z pewnością nie napawały optymizmem przed wtorkowym meczem. Nic więc dziwnego, że bardzo zależało im na przełamaniu i przerwaniu tej fatalnej passy jednak strzelone szybko przez zawodników solidnego w tym sezonie Contel Team dwie bramki, mogły lekko podłamać i zniechęcić „Fioletowych”.
Odpowiednia reakcja
Mało kto spodziewał się chyba, że po takim początku i po ostatnich wynikach, że Amadeus może zareagować w tak pozytywny sposób. Ku zaskoczeniu stracone bramki podziałały na zawodników w fioletowych koszulkach, jak zimny kubeł wody i w końcu zdołali przejąć inicjatywę w tym meczu, spychając przeciwników do głębokiej defensywy. Dzięki bardzo dobrej grze Amadeusowi udało się nie tylko wyrównać, ale także wyjść na zasłużone zresztą prowadzenie. Z pewnością ozdobą tego spotkania pozostanie trafienie Szymona Kubuśki, który pokonał bramkarza po strzale zza połowy boiska.
Przełamanie
Mimo, że piłkarze grający w fioletowych koszulkach po wyjściu na prowadzenie już go nie oddali, to zawodnicy Contel Team cały czas walczyli o zdobycie chociażby jednego punktu i nie odpuszczali do końca meczu. Udało im się nawet zdobyć bramkę mimo gry w osłabieniu, ostatecznie to jednak Amadeus cieszy się ze swoich pierwszych punktów w sezonie i jeśli potwierdzi w kolejnych meczach formę z dzisiejszego meczu, to powinien być spokojny o byt w Lidze C2.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=gTLzhxpxbgI
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.