Sędzia:

-

Video:

Do szatni

Obie połowy tego ciekawie zapowiadającego się spotkania miały podobny przebieg i obie zakończyły się remisem. Zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki mieli zawodnicy TEB Edukacji, którzy długo rozgrywali akcję na połowie przeciwnika i szukali swoich okazji do strzelenia bramek. Home Broker skutecznie się bronił i albo próbował grać z kontry, wykorzystując szybkość Tomasza Sumka albo szukał długich piłek, granych na Mariusza Jopa. To właśnie ten drugi zawodnik doprowadził do remisu, strzelając gola do szatni po skutecznie egzekwowanym rzucie karnym. Wcześniej TEB wyszedł na prowadzenie po nieszczęśliwej interwencji jednego z gracza rywali.

Popis gry obronnej

W drugiej połowie TEB nadal atakował, ale kolejne akcje nie przynosiły oczekiwanego rezultatu w postaci bramek. Zawodnicy Home Broker świetni się bronili, niekiedy niezwykle ofiarnie blokując strzały rywali. Ponadto między słupkami świetnie spisywał się Maciej Pruś, który nie dał się pokonać w żadnej sytuacji. Mimo licznych ataków i przewagi TEB Edukacji to Home Broker miał piłkę meczową. Mariusz Jop próbował wykorzystać zbyt dalekie wyjście Radosława Targosza i oddał strzał zza połowy boiska w kierunku opuszczonej bramki. Piłka jednak minęła słupek o centymetry...

Skazani na remis?

W zeszłym sezonie mecz pomiędzy tymi drużynami również zakończył się remisem, choć w wyższych rozmiarach - 5:5 i był to jedyny podział punktów Home Broker wiosną. Podobnie jak wtorkowy rywal, również TEB w obecnym sezonie wyrównał już swój wynik z poprzedniego sezonu pod tym względem. Zespół Radosława Targosza zremisował już trzeci mecz z rzędu i choć nadal pozostaje niepokonany to jednak nie ma już sprawy mistrzostwa w swoich rękach. Dla TEBu to pierwsza taka seria w ich długiej historii w FLS.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=zBs-QzgdubM

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!