Sędzia:

-

Video:

DOBRE OTWARCIE, DOBRE ZAMKNIĘCIE

Bardzo szybko na prowadzenie wyszła drużyna GDA Investment. Autorem trafienia otwierającego wynik w tym spotkaniu był Labut, który atomowym strzałem z rzutu wolnego nie dał żadnych szans bramkarzowi rywali, zrywając przy okazji przysłowiową „pajęczynę". Jak zawodnicy GDA rozpoczęli, tak i zakończyli pierwszą odsłonę gry trafieniem, dzięki któremu wyszli na dwubramkowe prowadzenie, co mogło w ich poczynaniach wprowadzić nieco więcej spokoju w kolejnych 25 minutach gry.

KLASYCZNE KONTRY I WYŚMIENITA DEFENSYWA

GDA od trzech spotkań niczym nie przypomina drużyny, która „słynęła" z niezwykle dziurawej defensywy. Ta wzmocniona między innymi Morawskim zapewnia kolejne punkty graczom w niebieskich koszulkach i we wczorajszych zawodach właśnie obrona była kluczem do zwycięstwa. Zawodnicy GDA brylowali również w ofensywie. Świetna i bardzo składna gra z kontry przyniosła im kilka bramek, na które Cybermachina mimo sporej liczby prób (zwłaszcza w drugiej połowie) nie potrafiła odpowiedzieć choćby honorowym trafieniem

NIEUDANY REWANŻ

Jak mogliśmy się dowiedzieć przed meczem zawodnikom Cybermachiny bardzo zależało na rewanżu za poprzedni sezon w Lidze B, w której to porażka w bezpośrednim spotkaniu z GDA (brak wówczas reżysera gry Piotra Górala) przyczyniła się do utraty szans na mistrzostwo. Rewanż nie miał jednak miejsca, a co gorsze ani przez chwilę nawet w najmniejszym stopniu się na niego nie zanosiło. Ekipa Krzysztofa Chromca po wczorajszej porażce szybko musi się podnieść i zapomnieć o ostatnich trzech niepowodzeniach, w których gracze w czarnych koszulkach strzelili zaledwie...2 bramki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=U-QdLwaBsNI

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!