Sędzia:
-
Video:
BEZ STRACHU
Mimo, że obie ekipy w ligowej tabeli dzieliła przepaść Browanje! nie zamierzało „położyć” się przed liderem i z impetem rozpoczęło poniedziałkowe zmagania. Zawodnicy w czarnych strojach raz po raz nękali bramkę przeciwnika, jednak dobrze spisywał się Handzlik. Spowodowało to, że do przerwy nie oglądaliśmy bramek, a patrząc na statystyki w powietrzu „wisiał” zaskakujący rezultat.
RAZIŁA NIESKUTECZNOŚĆ
AKS Kabaret tego dnia miał spory problem z dobrym wykończeniem swoich sytuacji. Fantastyczne okazje na otwarcie wyniku miał bowiem Rafał Pancerz, jednak trzykrotnie minimalnie chybił. Nie inaczej sprawa miała się z Labzikiem i Grochalem. A że niewykorzystane okazje lubią się mścić „Kabareciarze” zamiast wyjść na prowadzenie, tuż po zmianie stron przegrywali. Świetnie kontrę swojej drużyny wykończył Sosnowski, zapewniając tym samym skromną przewagę.
Pierwsza porażka
W końcówce AKS Kabaret za wszelką cenę dążył do zdobycia gola wyrównującego. Zamiast tego, po raz drugi został skontrowany, a bramka Niemca wydawała się całkowicie pozbawiać złudzeń o ligowych punktach. Tym samym obie drużyny opuszczają ligowe boisko w odmiennych humorach. AKS przegrywa po raz pierwszy w tym sezonie, Browanje! natomiast triumfuje po raz drugi z rzędu, co pozwoliło przesunąć się w okolice podium.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=KkiAZsQ1mR8