Black Hawks

Black Hawks

Data:

28-09-2016 / 00:00

5 - 2

Sędzia:

-

Video:

ZGODNIE Z PLANEM

Wedle przedmeczowych zapowiedzi od samego początku to Black Hawks przejęło boiskową inicjatywę i jak na wicelidera przystało szukało swoich okazji do błyskawicznego otwarcia wyniku. Sztuka ta udała się już po kilku minutach gry za sprawą dobrego wykończenia akcji przez Nazara Piksaikina. Rezultat w pierwszym kwadransie mógłby być jeszcze wyższy, jednak po raz kolejny w tym sezonie na wyżyny swoich umiejętności wznosił się golkiper UBS Kraków Jakub Bobek, potwierdzając tym swoją kandydaturę do włączenia się do walki o miejsce w szóstce sezonu.

ODROBILI Z NAWIĄZKĄ

UBS Kraków po nienajlepszych pierwszych minutach nie zamierzał poddawać się bez walki i szukał okazji do wyrównania stanu rywalizacji. Bezcenny w kwestii tej okazał się Mariusz Magiera. Zawodnik ten najpierw przy sporej dozie szczęścia i pomocy obrońcy Black Hawks całkowicie zmylającego golkipera zapewnił remis, a tuż przed zmianą stron wpisał się na listę strzelców po raz drugi, wyprowadzając tym samym swój team na zaskakujące prowadzenie, którego do kończącego pierwszą część gwizdka już nie oddał.

ROZSTRZYGNĘLI W KOŃCÓWCE

Kiedy wydawało się, że UBS Kraków pokusi się o sprawienie sporej niespodzianki i utrzyma do końca wynik remisowy, a być może nawet spróbuje wyprowadzić zabójczą kontrę dającą pełną pulę, o tym, że w piłkę grać potrafią przypomnieli sobie Black Hawks. Sporym impulsem musiała być dla nich wyborna dyspozycja ich bramkarza, który w szeregach jesiennego debiutanta spisywał się najlepiej i zasłużenie zdobył tytuł gracza meczu. W ostatnich dziesięciu minutach zawodnicy w czarnych strojach dorzucili trzy trafienia, całkowicie odbierając przeciwnikowi chęci do gry. Tym samym umocnili się na drugiej pozycji, której nie zamierzają opuścić już do końca rozgrywek.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=1Us2shMMaiU

Bramki

Asysty

MVP

Żółte

Czerwone

Puszczone

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!