Sędzia:
-
Video:
BŁYSKAWICZNE OTWARCIE
17 sekund – tyle potrzebowali zawodnicy Wybrzeża Klatki Schodowej do otwarcia wyniku spotkania. Wszystko za sprawą kapitana – Kamila Zawilińskiego, który wykańczając akcje swojej drużyny, wyprowadził faworyta na prowadzenie. Było to po części potwierdzenie kadrowych problemów ZK Bruk. Zespół ten bowiem na obiekcie Com-Com Zone zjawił się w sześcioosobowym składzie bez Kaczyńskiego i Bielskiego.
SKRUPULATNIE PODWYŻSZALI
Był to typowy mecz do „jednej bramki”. Jedynym aspektem wyrównanej walki była potyczka dwóch napastników Wybrzeża Klatki Schodowej o większą liczbę strzelonych goli. Ostatecznie bój zakończył się remisem – Marcin Szpilka i Kamil Zawiliński wpisali się na listę strzelców po sześć razy, jednak dzięki dobrej grze defensywnej i asystach tytuł MVP trafił tego wieczora do tego drugiego.
WALCZYLI DO KOŃCA
Mimo wysokiego prowadzenia rywali ZK Bruk szukało swoich szans na zdobycia jak największej liczby bramek. W pierwszej części gry gola kontaktowego na początku zdobył bowiem Wojciech Brożek. Na kolejne trafienie zawodnicy ci musieli jednak czekać… ponad 20 minut, a dwa razy do siatki trafił wtedy Mariusz Klimczak. Dzięki temu zmniejszył on rozmiary porażki i chociaż trochę poprawił poniedziałkowe humory. Jeśli gracze w błękitnych koszulkach zagrają tak za tydzień z YOHO Cats, mogą powalczyć o korzystny rezultat.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=HqLVM5uWsys
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.