Kapitalny początek

Już w pierwszej akcji meczu Bishaka wyszła na prowadzenie po bramce niezawodnego Sebastiana Stachela. Ten sam zawodnik podwyższył wynik zaledwie dwie minuty później. Po takim początku mogło się wydawać, że spadkowicz z Ligi A z łatwością rozstrzela rywala w kolejnych minutach. Tymczasem Kalinex szybko odpowiedział kontaktowym trafieniem, pokazując, że nie zamierza położyć się przed mocnym rywalem.

Zbyt mało atutów

Jak się jednak okazało Kalinex miał zbyt mało atutów, by przeciwstawić się faworytowi. Jeśli gracze z Kalinowego stwarzali już sobie jakieś sytuacje to zawsze na posterunku był, świetnie dysponowany i kapitalnie czytający grę, Adrian Baranek. I choć jego koledzy z formacji ofensywnych grali momentami zbyt wolno, a także zmarnowali kilka dogodnych okazji do strzelenia gola, to jednak zawodnikom z Kurdwanowa udało się dołożyć kolejne bramki i pewnie pokonać rywala.

Tuż za podium

Trzy kolejne zwycięstwa pozwoliły Bishace awansować tuż za podium Ligi B2, choć gracze z Kurwandowa na pewno mają apetyty na więcej. Warto jednak zauważyć, że spadkowicz z Ligi A ma aż od dwa spotkania rozegrane mniej niż znajdujące się obecnie "na pudle" Delphi i Stomatologia Stupka. Z kolei Kalinex wciąż czeka na premierowe zwycięstwo w sezonie. Graczy z Kalinowego terminarz w pierwszej części sezonu jednak nie rozpieszczał, w jego drugiej części o punkty może być już nieco łatwiej.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=vJluM41Affo