Sędzia:
-
Video:
Zwycięstwo w końcowce
Jeszcze do 48 minuty spotkania mieliśmy niespodziewany wynik 3:3. Wtedy to jednak Rafis postanowił rzucić wszystko na jedną szalę i mocniej zaatakować. Jak się okazało wyszło im to na dobre i po dwóch bramkach Wołowskiego w końcowych minutach spotkania zespół z Kazimierzy zwyciężył 5:3. I choć mecz ostatecznie zakończył się zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami, to Grupa Partner może odczuwać spory niedosyt. Nie dość, że w końcówce meczu utraciła punkt, to jeszcze we wcześniejszej fazie spotkania to właśnie ta drużyna trzykrotnie wychodziła na prowadzenie.
Czerwona kartka
Po kontrze Grupy Partner jeden z jej zawodników wyszedł sam na sam z bramkarzem. Golkiper Rafisu umyślnie zagrał ręką poza polem karnym ratując swój zespół przed utratą bramki. Nie pozostawił jednak arbitrowi spotkania żadnego wyboru i obejrzał czerwony kartonik. W bramce stanął kapitan Michał Bojanowicz, a jego postawa między słupkami jest godna pochwały. Puścił jedną bramkę, ale też kilka razy uratował swój zespół.
Niepokonani
Rafis do piątkowego meczu podchodził z 3 zwycięstwami i 2 remisami na koncie. Choć nie obyło się bez wielkich problemów, faworyt spotkania ostatecznie sięgnął po trzy punkty także w meczu z Grupą Partner. Rafis pozostaje więc nadal niepokonany w tym sezonie i jest jedną z dwóch takich drużyn w Lidze A. Tą drugą jest TEB Edukacja.
Urodzinowo
W dniu meczu z Rafisem 40 urodziny obchodził kapitan Grupy Partner Ryszard Baran. Prezentu na boisku sprawić się nie udało, ale jesteśmy przekonani, że wieczór dla graczy Grupy Partner był i tak udany. Kapitanowi GP wraz z całą drużyną życzymy wszystkiego najlepszego!
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=K6EwboW-lbw