Szalona pierwsza połowa

AKS Kabaret świetnie zaczął spotkanie. Po bramkach w 2, 6 i 8 minucie prowadził 3:0 i wydawało się, że emocje w tym spotkaniu zakończyły się bardzo szybko. „Kabareciarze” lubią jednak dostarczać wrażeń, a że też inne plany na dalszą część meczu miała drużyna ABB i nie odpuściła tak łatwo, w spotkaniu wydarzyło się jeszcze wiele ciekawego. Swoją pierwszą bramkę gracze w białych koszulkach zdobyli w 16 minucie, a jeszcze przed przerwą mecz zaczął się od nowa po bramkach w 23 i 25 minucie gry. ABB doprowadziło więc do wyrównania, a AKS Kabaretowi po przewadze z początku spotkania pozostały tylko wspomnienia.

Dopięli swego

W drugiej połowie mecz toczył się pod dyktando AKS Kabaret, natomiast drużyna w białych strojach miała problemy z opuszczeniem własnej połowy, jednak znakomicie organizowała swoją grę defensywną i po kontrze w 37 minucie to oni wyszli na prowadzenie. Piłkarze w zielonych strojach dalej grali swoje i przyniosło im to efekt w 44 i 45 minucie, dzięki czemu ostatecznie to AKS Kabaret wygrał mecz 5:4.

Passa trwa

Do poniedziałkowego spotkania AKS Kabaret podchodził do meczu z trzema kolejnymi zwycięstwami. Łatwo więc zauważyć, że to oni byli faworytem spotkania z ABB i choć po trudnym spotkaniu, AKS Kabaret wygrał i przedłużył swoją passę.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=nNDjSBXngT8