Pierwszy podział punktów

Choć historia obu drużyn w FLS nie jest długa i zarówno jedni, jak i drudzy debiutowali w rozgrywkach w poprzednim sezonie, piątkowe starcie było już trzecim spotkaniem obu drużyn. W dwóch poprzednich meczach, rozegranych wiosną, górą były Janusze Futbolu. Po raz kolejny Deportivo La Speluna (w poprzednim sezonie jako WKKS Krótka Piłka) nie udało się pokonać tego rywala. Remis w tym meczu to nie tylko pierwszy nierozstrzygnięty wynik w spotkaniu pomiędzy tymi zespołami, ale również premierowy podział punktów dla obu ekip w całej historii FLS.

Trzykrotnie prowadzili

Janusze Futbolu trzykrotnie wychodzili w tym meczu na prowadzenie, ale rywal trzy razy potrafił doprowadzić do wyrównania. Po pierwszej połowie zespół ten prowadził 2:1, jednak Deportivo tuż po wznowieniu gry po przerwie strzeliło wyrównującego gola za sprawą Grzegorza Sobessto. Ten sam zawodnik był dwukrotnie bliski wyprowadzenia swojej drużyny na prowadzenie po strzałach z rzutów wolnych, z praktycznie tego samego miejsca. Za pierwszym razem Sobesto trafił jednak w.... swojego kolegę Łukasza Strzępka, za drugim, w słupek.

Szalona końcówka

Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem 2:2, Janusze Futbolu po raz trzeci w tym spotkaniu wyszły na prowadzenie, strzelając gola w ostatniej minucie meczu. W szeregach zespołu zapanowała duża radość, ale jak się okazało rywal nie powiedział ostatniego słowa. Natychmiast po wznowieniu gry Deportivo przeprowadziło akcję, która w ostatecznym rozrachunku dała ekipie Łukasza Strzępka jeden punkt. Zawodnicy obu drużyn długo nie podnosili się z murawy po ostatnim gwizdku sędziego. Trudno powiedzieć, czy wynikało to z ogromnego zmęczenia, czy małego szoku po emocjonującej końcówce meczu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=eTpyaqWf2cM