Sędzia:
-
Video:
WARTO GRAĆ DO KOŃCA!
Pustynne Lisy od pierwszych minut przejęły boiskową inicjatywę i szukały okazji do odniesienia kolejnego zwycięstwa. Towarzyszyły temu spore emocję, które widoczne były już przy pierwszym golu. Na połowie boiska faulowany był jeden z zawodników w pomarańczowych koszulkach. Sędzia postanowił nie odgwizdać przewinienia, a zastosować przywilej korzyści, co bardzo nie spodobało się jednemu z zawodników Lisów, który głośno protestował. W tym samym czasie Karol Dudzik wykończając całą akcję udowodnił, że czasem zamiast krzyczeć, warto walczyć do końca.
SKRUPULATNIE PODWYŻSZALI
UBS Kraków niczym bokser znokautowany został w pierwszym kwadransie gry, dostając cztery zabójcze ciosy. Pustynnym Lisom tego dnia wychodziło bowiem praktycznie wszystko – a prym w ofensywnych poczynaniach wiódł Dominik Juszczak. Jego cztery gole spowodowały, że zespół w pomarańczowych strojach odniósł pewne, ani przez chwile niezagrożone zwycięstwo pozwalające zbliżyć się do czołówki.
ZBYT KRÓTKIE ZRYWY
UBS Kraków zupełnie nie przypominał w swoich poczynaniach ekipy, którą obserwowaliśmy kilka dni wcześniej w wygranym meczu z Na Zero z Przodu. Ekipa Jakuba Bobka momentami szukała swoich szans na poprawienie rezultatu i grała ładny ofensywny futbol, co przyniosło efekt w postaci dwóch goli – Butanowicza i, zdobytego w końcówce, Magiery. Było to jednak zbyt mało, by marzyc chociaż o remisie i druga jesienna porażka w wykonaniu UBSu stała się faktem.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=rMucAcgVchY